Ruch #wspólnasprawa nie jest alternatywą ani konkurencją dla PZŁ. Jest jego uzupełnieniem dla publicznego wyrażenia oczekiwań myśliwych, aktywnego naciskania na stworzenie mechanizmu gwarantującego pełną samorządność zrzeszenia, i platformą współpracy z grupami społecznymi pracującymi w obszarze szeroko pojętego środowiska przyrodniczego.
Wspólnie wyartykułowany sprzeciw ma sens i u Ministra pojawiać zaczęły się wątpliwości. Zdecydowanie chcemy brać aktywny udział w kształtowaniu przepisów dot. użytkowania przyrody i zarządzania jego zasobami. W skład takiego zespołu obok strony społecznej w postaci przedstawicieli protestu, przedstawicieli PZŁ, rolników, leśników i przedstawicieli przemysłu drzewnego winni wchodzić merytorycznie przygotowani pracownicy ministerstwa. Obecność ideologicznie motywowanych przedstawicieli osób o zerowym zaangażowaniu w prace w środowisku, lobbystów i krzykaczy międzynarodowych fundacji-korporacji uznajemy za głęboko bezzasadne. Minister Dorożała na dzień dzisiejszy dał wielokrotnie pokaz znikomego rozeznanie w obszarze którym ma zarządzać, braku merytorycznych podstaw do prowadzenia prac i karygodnego ulegania lobbingowi podmiotów antypolskich i antygospodarczych.
6. marca o godzinie 11.00 spotykamy się pod sejmem w Warszawie, aby razem z rolnikami, leśnikami, pracownikami ZUL i branży drzewnej wyrazić nasz sprzeciw i domagać się zdecydowanych zmian zanim zniszczenia w wyniku niefrasobliwie prowadzonej polityki MKIŚ przekroczą poziom nieodwracalny.